Jest 13 grudzień 1981 roku. Władze Polskiej Republiki Ludowej wprowadzają stan nadzwyczajny na terenie całego państwa. Do dzisiaj toczą się spory odnośnie słuszności decyzji podjętych w tamtym okresie.

Fala strajków zaczęła przechodzić nad Polską w 1980 roku. Już wtedy rządzący rozważali stłumienie buntu społecznego, który miał na celu wprowadzenie demokracji i zniesienie komuny. W Belwederze 12 grudnia 1981 około północy odbyło się posiedzenie Rady Państwa, na którym podjęto uchwałę pozwalającą rozpocząć stan wojenny na terenie całego kraju. O godzinie 0:00 dnia  następnego ZOMO zaczęło akcję aresztowań osób będących w opozycji. Wojsko opanowało ulice naszego kraju. Wszystko to odbyło się na polecenie generała Wojciecha Jaruzelskiego. W rozmowie z Krzysztofem Ratajskim, którego matka w tamtym okresie działała na rzecz NSZZ „Solidarność” dowiadujemy się o niektórych działaniach na rzecz walki z komunizmem.

 

Podczas starć  zginęło wielu obywateli. Kampania społeczna IPN zachęca, by każdego roku 13 grudnia o godzinie 19:30 zapalić symboliczne „Światło Wolności” ku pamięci ofiar walczących o swoją przyszłość. Do tej aktywności zachęcał również prezydent USA Ronald Reagan.

 

Był to bardzo trudny czas dla wszystkich ludzi, którzy pamiętają zdarzenia tamtych dni. Miejmy nadzieję, że tragedia schyłku ostatniego wieku już się nigdy nie powtórzy.

Oskar Michalik
fot.:https://www.bankier.pl/wiadomosc/37-lat-temu-w-Polsce-wprowadzono-stan-wojenny-4185705.html