Grupa grająca Blues&Rock, czyli Łagiewniki Blues w czwartkowy wieczór wystąpiła z pełną energią gitarowych, basowych oraz mocnych brzmień perkusji, poruszając tłum zgromadzony w Dworku Artystycznym.

Wokalista Jerzy “Lemi” Białas z rockowym, mocnym głosem i poczuciem dźwięku, śpiewał każdy utwór z wielkim zaangażowaniem. Skupienie i perfekcja w tym co robi wraz z zespołem były wręcz odczuwalne podczas koncertu. Perkusista Marek “Kosa” Kosok czując muzykę jak i jej rytm potrafił grać z zamkniętymi oczyma. Świetne zgranie pomiędzy gitarzystami oraz perkusistą sprawiało, że chwilami publika przekonana była o końcu utworu, podczas gdy artyści – trzymając w klimacie i napięciu muzycznego rockowego bluesa – szybko i sprawnie wyprowadzili fanów z błędu przechodząc w unikalny sposób do kolejnych partii.

Poza mocnymi dźwiękami znalazły się również spokojne i delikatne brzmienia, jak na przykład utwór Wiosna, przy którym kołysząca się publika  gromkimi brawami podziękowała za piosenkę. Było to świetne nawiązanie do aktualnej pogody za oknem, która bezustannie się zmienia szykując nas na przyjście promieni słonecznych. Była to przyjemna odskocznia od wcześniej granych utworów. Warto także wspomnieć o piosence Whisky bar, która skomponowana jest w stylu oldschool’owego bluesa.

„Lemi” grając jeden utwór na harmonijce zrelaksował uczestników koncertu humorystycznym nastrojem i przyjaznym, rodzinnym nastawieniem.
Poza świetnymi umiejętnościami instrumentalnymi, ważną rolę również odegrał lider zespołu, który swym ostrym, niskim, rockowym wokalem idealnie dopasowywał brzmienie muzyczne swoich kolegów.
Przejścia między utworami były fantastycznie zsynchronizowane co dodatkowo budowało wyjątkowy klimat. Każde zakończenie utworu było podkreślone silnym i zdecydowanym uderzeniem w perkusję.

Artyści zdominowali Dworek Artystyczny porywając zgromadzoną publikę w swe utwory. Nieustannie podtrzymując kontakt z licznie zgromadzoną salą w rozrywkowy i humorystyczny sposób zachęcali do wspólnej zabawy, a nogi uczestników poruszały się z rytmem piosenek wspierając Łagiewniki Blues.

Przed samym zakończeniem koncertu „trio” nie miało żadnego limitu dźwiękowego. Pełna, mocna energia włożona w zakończenie poruszyła sale na tyle mocno, że nie mogło obyć się bez owacji na stojąco, dając publice około 3 minut potężnego dźwięku instrumentów.
Publika po wszystkim domagała się bisu, na który artyści przystali i po raz kolejny zagrali utwór Wiosna.

„Lemi” Odpowiedział dla Radia-Sygnały, jak powstała nazwa zespołu „Łagiewniki Blues”

 

Marek „Kosa” Kosok wyjaśnił, jak chcieliby być postrzegani przez publikę w tematyce Rock&Blues

 

W jakim stylu i brzmieniu grają artyści?

 

Artyści opowiedzieli również o zwycięstwie w festiwalu „Rawa Blues”:

 

Perkusista podzielił się z nami spostrzeżeniami o klimacie prezentującym w Dworku Artystycznym:

 

Opowiedział o trasie koncertowej oraz o informacjach zamieszczanej na stronie Facebook’owej

 

Artyści zapowiedzieli również o wydaniu płyty już jesienią tego roku.

 

 

Patryk Smołka