Po raz kolejny przedstawiciele śląskiego bluesa zagościli w Opolu. Czy i tym razem spełnili oczekiwania publiczności?
Koncert Śląskiej Grupy Bluesowej – bo o nich mowa – odbył się w Dworku Artystycznym 2 listopada b.r. Na początku na scenę wkroczyło trzech muzyków: Leszek Winder, Michał „Gier” Giercuszkiewicz (znany swego czasu z dumnego reprezentowania legendy polskiej muzyki – zespołu Dżem) oraz Mirosław Rzepa, oczarowując widzów cudowną bluesową improwizacją. Następnie do składu dołączyli Michał “Cielak” Kielak grający na harmonijce ustnej oraz wokalista i gitarzysta Adam „Coolish” Kulisz.
Cały koncert miał bardzo pozytywny wydźwięk – w ten sposób muzycy uczcili pamięć nieżyjącego już członka zespołu: Jana „Kyksa” Skrzeka. Grupa chętnie integrowała się z publicznością, często żartując i komentując to, co dzieje się na scenie. Podczas wykonywania jednej z piosenek muzycy zagrali ją w różnej tonacji – skomentowali to jednak w sposób humorystyczny, co spowodowało, że publiczność szybko wybaczyła im tę małą wpadkę.
Dworek Artystyczny bardzo ciepło ugościł artystów i co ciekawe po raz pierwszy w historii klubu jeden z muzyków – Michał “Cielak” Kielak otrzymał pamiątkową koszulkę z logiem fundacji BluesOpole z okazji 10. już występu na tamtejszej scenie. Ku uciesze publiczności, muzyk nie zastanawiając się zbyt długo przebrał się w ową koszulkę nie opuszczając sceny nawet na chwilę.
Sam koncert trwał około półtorej godziny, jednak publiczność nie odpuściła tak szybko i muzycy zagrali aż dwa bisy. Po koncercie śmiało można było podejść do członków zespołu, zamienić z nimi kilka zdań lub po prostu pożartować, gdyż Panowie są bardzo otwarci na swoich odbiorców i nie stronią od rozmów z nimi.
Po koncercie przeprowadziłyśmy krótką rozmowę z liderem grupy. Zapytałyśmy go m.in. o to czy muzyka bluesowa cieszy się dużym zainteresowaniem wśród młodzieży:
Oraz o pielęgnowanie śląskich tradycji:
Muzycy zapowiedzieli, że jeszcze wrócą na opolską scenę, więc już teraz serdecznie zapraszamy na ich koncerty.
Klaudia Nabiałkowska
Agata Walas