Kolejny rok, dramaty, sukcesy, a przede wszystkim wiele wydarzeń muzycznych za nami. Nie było łatwo, kiedy wielu z nas odnosiło wrażenie, że zbliża się koniec nasi ulubieni artyści nas ratowali. Ubiegły rok był wyjątkowy pod wieloma względami. Dlaczego? Po odpowiedź zapraszamy do podsumowania muzycznego 2020!

Każdego dnia stykamy się z muzyką, czy to idąc na spacer w akompaniamencie ulubionej melodii, c to słuchając jej w radiu w trakcie jazdy samochodem, a nawet przechodząc przez kampus Uniwersytetu Opolskiego. Muzyka towarzyszy nam codziennie. Wydawałoby się, że pandemia odebrała nam szansę odczuwania radości z koncertów, które były przez bardzo długi czas odwoływane bądź przenoszone. Jednak artyści nie chcąc zawieść swych wiernych fanów postanowili przerwę od grania na żywo wykorzystać w twórczy sposób. Powstało wiele rewelacyjnych albumów, zarówno w Polsce, jak i za granicą.

Uwagę na pewno skupił Justin Bieber ze swym albumem Changes, który ukazał zmianę wewnętrzną kanadyjskiego muzyka. Wokalista powrócił po latach bardziej dojrzały. Utwory przestały być tworzone pod publikę, o młodocianej miłości. Bieber postanowił skupić się na swym wejściu w dorosłość, kryzysie, chęci założenia rodziny, a przede wszystkim walki z samym sobą. Choć w sercu zawsze pozostanie Baby, to domieszka nowych gatunków muzycznych, których się podjął  zdecydowanie sprowadzi jego karierę na nowe tory.

Nieśmiertelność swej twórczości pokazali również AC/DC, którzy zaskoczyli wszystkich niedowiarków swym powrotem w wielkim stylu. Power up jest pierwszą płytą po śmierci Malcolma Younga, współzałożyciela i gitarzysty zespołu. Członkowie formacji w swym żalu stworzyli oryginalny album w hołdzie dla zmarłego. Power up to przede wszystkim riffy gitarowe, tak charakterystyczne dla tego zespołu.

Melancholiczne brzmienie usłyszymy w pośmiertnie wydanym krążku Mac Millera Circles, który ukazał nam artystę dojrzałego, ale zarazem pełnego bólu i cierpienia. Muzyka pomagała zwalczać demony Millera. Pierwszy raz w całej karierze rapera zabrzmiała powaga oraz ucieczka od ulubionego gatunku muzycznego tj., rapu.

Taylor Swift w swym natchnieniu muzycznym stworzyła aż dwa albumy folklore i evermore. Artystka stworzyła je w trakcie izolacji, oddała swe serce i duszę, by oddać wszystkie swoje przemyślenia, marzenia i lęki, którym towarzyszy cudowna i subtelna melodia. Jeśli by się zastanowić to wewnętrzne brzmienie uwolniła także Dua Lipa w Future nostalgia. Połączyła style muzyczne grane w młodości naszych dziadków czy rodziców oraz muzyki młodych pokoleń. Styl Retro sprawił, że wszystkie utwory są niezwykle taneczne i pozytywne.

Do lat 80’ i 90’ nawiązał także The Weeknd w After hours. Abel Tesfaye wybrał idealny moment na nowość na rynku muzycznym. Koncept wokalisty utrzymywał bity w gatunkach pop, soul i R&B. Stworzył szaloną historię doprawioną barwną tonacją głosu. Czegóż by chcieć więcej? Pokonania barier muzycznych! Choć to też się wydarzyło. Dokonał tego Machine Gun Kelly w swym albumie Tickets to my downfall, który o dziwo skupił się na muzyce pop-punku.

Polscy artyści też zabłysnęli świetnym gustem muzycznym np. sanah, która jest odkryciem muzycznym 2020 roku. Rewelacyjnie odcisnęła swój ślad na scenie i nie tylko za pomocą albumu Królowa dram, który śmiało można nazwać sztuką. Natomiast Zuza Jurczak przyciąga codziennie  rzesze nowych fanów.

W głowie na pewno wielu z was utknął obraz transformacji Quebonafide. Apatyczność i nagła dojrzałość wywoływała ogromne salwy śmiechu, choć trzeba przyznać, że promocja płyty poprzez zmianę wyglądu zewnętrznego udała się. Krążek Romantic psycho odbił się potężnym echem. Zderzyły się tam dwa gatunki czyli rap i pop. Wydaje się to niemożliwe, jednak brzmienia melodyjnie rewelacyjnie się połączyły, tak jak i w twórczości Roguckiego i Karasia, którzy wykreowali opowieść o miłości i erotyzmie w Ostatnim bastionie romantyzmu. Muzyka lat 80’ tak uwielbiana przez Piotra Roguckiego znalazła miejsce we współczesnych wizjach Kuby Karasia.

Pomimo kwarantanny i tak mieliśmy okazję, uczestniczyć w jednym z największych koncertów jakie kiedykolwiek powstały. W kwietniu Lady Gaga wraz z WHO zorganizowała koncert online One World: Together at home, na który zaprosiła wszystkie mniej i bardziej znane gwiazdy międzynarodowej sceny. Wystąpili tam m.in. Billie Eilish, Taylor Swift, Pharell Williams, The Rolling Stones. W trakcie koncertu były zbierane datki na służbę zdrowia. Lady Gaga zgromadziła 35 mld dolarów w zaledwie tydzień. Transmisje odbywały się na wielu kanałach telewizyjnych oraz w social mediach. Jeśli ktoś nie miał szansy uczestniczyć w wydarzeniu, to w każdej chwili może to nadrobić! Relacje z livestreama oraz cały koncert można zobaczyć tutaj:

 

Wiele festiwali się odwołało, ale nie 57 Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki, który odbył się w Opolu. Słynna scena opolskiego amfiteatru  przez kilka dni gościła takie gwiazdy jak Cleo, sanah , Halinę Młynkową, Golec uOrkiestrę, Gromee, Lanberry, Kamila Bednarka czy Viki Gabor, która została wyróżniona podwójnie Platynową Płytą za swój eurowizyjny utwór Superhero, którym zwyciężyła 17. Konkurs Piosenki Eurowizji dla dzieci. W naszym województwie w wakacje odbył się jeszcze jeden wyjątkowy koncert, który niestety nie miał zbyt wielu fanów. Mowa o występie na żywo, który odbył się na Master Truck Show w Polskiej Nowej Wsi. Na scenie gościli Guns 2 Roses, którzy swą twórczością oddają hołd tradycyjnym brzmieniom legendarnego zespołu Guns’ n Roses. Nawet oryginalny skład zespołu zaakceptował tribute band.

Jak doskonale widać rok 2020 był pełen przemian wewnętrznych i zewnętrznych muzyków, zmian, nostalgii, radości, głośnego echa czy buntu. Jak myślicie, co przyniesie 2021?

fot.: https://pixabay.com/

Sara Rostkowska