Początek tygodnia obfitował w wiele wydarzeń, które miały miejsce na naszym Uniwersytecie. Wszystko to za sprawą finału wydarzenia „COOLtura to nie bzdura!” organizowanego przez Samorząd Studencki Uniwersytetu Opolskiego we współpracy z Parlamentem Studentów Rzeczypospolitej Polskiej.

Wydarzenie było podsumowaniem dwumiesięcznego cyklu szkoleń dostępnych dla wszystkich studentów w Polsce. Ze względu na obecną sytuację odbyło się ono oczywiście w formule online. Oprócz debaty na temat kultury studenckiej, odbył się także koncert Z.B.U.K.U.

Michał Buczek, który publiczności znany jest pod pseudonimem Z.B.U.K.U, to artysta, który pochodzi z Prudnika. Ciekawym jest także to, że jest on absolwentem Uniwersytetu Opolskiego, a przy tym znanym raperem, który właśnie w tym roku obchodzi 10-lecie swojej twórczości.

Artysta z Prudnika rozpoczął swoje wystąpienie około godziny 20:00 w sali widowiskowej w Studenckim Centrum Kultury. Współtowarzyszył mu Big Band Uniwersytetu Opolskiego, a także DJ Element. Transmisja dostępna była na stronie wydarzenia. Wraz z Big Bandem Uniwersytetu Opolskiego rozpoczął on koncert utworem „Gierek”. Zaprezentował także swoje największe hity, takie jak: „Droga Sąsiadko”, „Młoda krew”, „Łap marzenia| czy „Wolny jak ptak”. Występem tym promował także swoją nową płytę zatytułowaną „Człowiek”.

Występ odbył się bez udziału publiczności i trwał kilkadziesiąt minut, podczas których artysta zaprezentował swoje najpopularniejsze utwory. Co więcej, po występie, wraz z Łukaszem, udzielił on wywiadu specjalnie dla Radia Sygnały, do którego link znajduje się poniżej.

 

Mimo obostrzeń i braku widowni, Michał wniósł niesamowitą energię. Jak zostało powiedziane wcześniej, początkowo zagrał on wraz z Big Badem Uniwersytetu Opolskiego, a po kilku utworach rozpoczął on swój performance, podczas którego skupił się na poruszeniu tematów aktualnych nie tylko dla studentów, ale i każdego człowieka. Artysta opowiadał o pandemii, determinacji, a także o wartościach ważnych i aktualnych teraz, jak i przed czasami, gdy koncerty nie dobywały się jednak w online.

Katarzyna Klimczyk, Klaudia Olszewska
fot.: Klaudia Olszewska