Opole rozpocznie grudzień z przytupem – poza trwającym już Jarmarkiem Świątecznym, pierwszego grudnia o godzinie 16:00 pod Centrum Aktywizacji Społecznej rozpocznie się jubileuszowa, 10. edycja Marszu Mikołajów.
Setki osób w czerwonych strojach zbiorą się razem, aby wprowadzić w naszym mieście radosny nastrój. Wieloletni projekt „Opolskiej Pozytywki” to sposób na pomoc innym. Wydarzenie to co roku otwiera zbiórki na cele charytatywne – nadchodząca edycja wesprze Dom Opieki prowadzony przez Zgromadzenie Córek św. Kamila w Opolu-Sławicach.
Muzycznie towarzyszyć przechodniom będzie powracający Zespół Batalá Polska, a emocje rozpali ponownie również Teatr Tańca i Ruchu z Ogniem Mantikora. Na Placu Wolności zostanie odtańczony Taniec Mikołaja, po czym trasa przez ulicę Krakowską zakończy się obok Ratusza koncertem wyżej wymienionego zespołu oraz wokalistki. Swój talent zaprezentuje Jessica Stelmach, śpiewając świąteczne przeboje.
Podczas pochodu odbędą się także konkursy – na najlepszy strój oraz na najdłuższą brodę i warkocz. Pojawi się również możliwość zrobienia sobie wspólnego zdjęcia ze Świętym Mikołajem i Panią Mikołajową przy specjalnym tronie.
Spytaliśmy naszych studentów o ich oczekiwania na święta, o to, czy kojarzą to wydarzenie, a także o chęć wzięcia w nim udziału:
– Myślę, że na święta Bożego Narodzenia każdy czeka, bo to jedyny taki czas w roku, kiedy można spędzić czas z rodziną i w ogóle. Marsz Mikołajów kojarzę, wiem, że coś takiego było, ale osobiście go nigdy nie widziałem. Myślę, że jest to fajna inicjatywa. Nie wiem, czy wezmę udział, ale fajnie by było – powiedział student Uniwersytetu Opolskiego.
– Bardzo czekam na święta Bożego Narodzenia, to najlepszy czas spędzony z rodziną w roku. Zawsze zbieramy się wszyscy razem przy jednym stole, to magiczny okres. Kojarzę Opolski Marsz Mikołajów. Chciałabym wziąć udział w tym roku, brałam udział również w zeszłym roku i myślę, że to bardzo fajne przeżycie – wspomniała mieszkanka Opola.
– Tak, czekam na święta Bożego Narodzenia, to specjalny czas, kiedy cała rodzina się zbiera. Moja rodzina mieszka w innym mieście, więc każda okazja, żeby się spotkać, jest dobra. Słyszałem o Marszu Mikołajów, ale osobiście go nie widziałem. Z jednej strony chciałbym wziąć udział, ale nie mam czasu, a dojazd byłby problemem – mówi dojeżdżający mężczyzna.
– Czekam na święta. W tym roku po raz pierwszy spędzę święta z rodziną mojego chłopaka, więc jestem ciekawa, jaka będzie atmosfera, ale jestem nastawiona pozytywnie. Czekam bardzo na barszcz i pierogi. Nie kojarzę Marszu Mikołajów, ale brzmi ciekawie. Myślę, że mogłabym wziąć udział, jeśli wtedy będę w Opolu – odparła z entuzjazmem młoda kobieta.
Więcej informacji znajdziecie na stornie Opola TUTAJ.
Benjamin Golletz
Fot. www.opole.pl