W Filharmonii Opolskiej będzie okazja, aby usłyszeć jedno z największych dzieł operowych, Aidę – Giuseppe Verdiego. Cztery akty i prawie trzy godziny muzyki, którą chłonie się z zapartym tchem.
Aby wystawić operę, potrzebny jest specjalnie zaprojektowany teatr. W Polsce mamy trzynaście takich budynków, dużo i mało zarazem. Dlatego niesłabnącą popularnością cieszą się od wielu lat koncertowe wykonania oper, przedstawiające kompletną warstwę muzyczną, z orkiestrą zasiadającą na scenie, okrojoną jednak z dekoracji i choreografii. Taka będzie
właśnie opolska Aida.
Narracja dzieła skomponowanego z okazji otwarcia Kanału Sueskiego (choć ostateczni wystawionego dwa lata później) skupia się wokół tematów wojny, miłości, tragicznych nieporozumień i trudnych wyborów. Aidę Verdi napisał nie z potrzeby serca, ale na zamówienie egipskich notabli. Nie było go zresztą łatwo przekonać do przyjęcia zlecenia –
zgodził się dopiero wtedy, gdy dotarł do niego gotowy scenariusz opery wraz z propozycją honorarium o wysokości 150 tysięcy franków w złocie.
Na opolskiej scenie wystąpią światowe gwiazdy, m.in Izabela Matuła, Małgorzata Walewska czy węgierski tenor Boldizsár László.
Trzeba przyznać, że Giuseppe poważnie, uczciwie i rzetelnie podszedł do tematu i tym sposobem powstała jedna z najchętniej granych i słuchanych oper aż po dzień dzisiejszy.
W sprzedaży są jeszcze ostatnie miejsca na piątek (22.11) i sobotę (23.11), bilety dostępne w kasie i na stronie internetowej filharmonii.
Więcej na temat solistów i ceny biletów: filharmonia.opole.pl
Mateusz Siedlecki, Zuzanna Sitnik
fot.: Materiały prasowe Filharmonii Opolskiej