Balet zabiera swych widzów w magiczną krainę tańca oraz piękna i dostojności. Tym razem audytorium Filharmonii Opolskiej im. Józefa Elsnera miało okazję zobaczyć na żywo jedną z najbardziej znanych historii miłosnych jaką jest Jezioro Łabędzie.

W piękny poniedziałkowy wieczór 21.03.2022 roku, tłumy ludzi zmierzały do Filharmonii Opolskiej, by zobaczyć największe przedstawienie baletowe na świecie tj. Jezioro Łabędzie. Muzyka do spektaklu została stworzona w XIX wieku przez Piotra Czajkowskiego, co ciekawe, dopiero po wielu latach balet mistrza muzyki klasycznej, został doceniony i wzbudza zachwyt aż do współczesnych czasów.

Dostojni ludzie zaczęli powoli zajmować miejsca, równo 10 minut przed rozpoczęciem sztuki rozbrzmiał pierwszy dzwonek. Było ich trzy, a każdy zwiastował nadchodzący balet. Światła przygasły i zaczęło się…

Przybyłych powitał lektor, który brzmiał niczym Tomasz Knapik. Przemawiający z głośników przedstawił obsadę Polskiego Baletu Królewskiego, która wcieliła się w role bohaterów czarującego Jeziora Łabędziego. Tancerze wywodzą się z Polski, Japonii, Ukrainy oraz krajów Europy Południowej i Wschodniej. Organizatorzy wydarzenia zdobyli się na wzruszający gest dla Ukrainy, powiedzieli, że całym sercem solidaryzują się z Ukraińcami, a następnie puścili hymn Ukrainy. Wszyscy ludzie powstali. Był to niesamowity widok, myślę, że każdy odczuł tą nić braterstwa.

Widownia zasiadła na swych miejscach i tancerze rozpoczęli swój występ. Sceną otwierającą była śmierć króla, ojca księcia Zygfryda. Następnie pokazano tragizm postaci Odetty, gdy ta została zmieniona przez złego Czarnoksiężnika w łabędzicę. Imponujące stroje mieniły się w blaskach reflektorów, a nad sceną były emitowane obrazy pokazujące miejsce akcji.

Sceneria została sprawnie zmieniona, co też pomogło w ewolucji nastrojów publiczności. Zaczęła w ludziach narastać ekscytacja, bo wiedzieli co się zbliża. Królewski bal, na którym to książę, miał znaleźć przyszłą małżonkę. Jednak dopadła go melancholia, więc jego wierna kompania zabrała go na polowanie, by umilić mu ten wieczór. Nagle książę będąc nad jeziorem poznaje cudowną Odettę.

Na scenę przybyła reszta jeziora łabędziego, które wykonując swój oczarowujący taniec pomagają Odeccie, by ta poznała księcia. Jednak za tańcem łabędzic stał Czarnoksiężnik, który wszystko kontrolował… Mogłabym w nieskończoność opisywać kunszt muzyczny oraz wspaniałą historię jaką jest Jezioro Łabędzie, jednak warto by każdy miał okazję zobaczyć to sam.

Warto wybrać się na największe przedstawienie baletowe na świecie, by zobaczyć niesamowitą synchronizację tancerzy, usłyszeć przepiękną muzykę oraz poznać miłość Odetty i Zygfryda, która była otoczona walką dobra ze złem. Świetność przedstawienia oraz talent artystów zostały nagrodzone owacjami na stojąco.

Sara Rostkowska
Fot.: Sara Rostkowska