Muzyka, to właśnie dzięki niej i przy odrobinie naszej wyobraźni, zamykając oczy, możemy przenieść się w świat oraz miejsca, o którym właśnie pomyślimy. Pewnie nie raz zamykając oczy, wyobrażaliśmy sobie siebie, jadących pickupem po drogach słonecznej Kalifornii w stronę zachodzącego słońca. Tym wizjom szczególnie dobrze sprzyjał nam kolejny hit lata. 

Artysta młodego pokolenia Mrozu, o którym już nieraz było głośno w świecie muzyki, zabiera nas tym razem do miasta… do Warszawy, Gdańska, Krakowa, Katowic, a nawet LA! Słuchając albumu Złote bloki, bez przeszkód słuchacz wchodzi do świata i ogromu zatłoczonego miasta, bujając się po osiedlowych blokach. Złote bloki to szósty krążek Mroza, którego premiera miała miejsce 1 kwietnia 2022.Płytę zapowiedziały trzy single – Złoto, Galácticos oraz Palę w oknie.

Pierwszy utwór Złoto wypada z całej trójki najlepiej. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest najlepszy z całego albumu, ze względu na jego letni, taneczny vibe. Wsłuchując się w tekst można poznać historię chłopca mieszkającego na osiedlu, któremu nie powodziło się w młodości. Odbiór piosenki jest bardzo pozytywny. Napełnia słuchacza pozytywną energią i nie pozwala mu usiedzieć w miejscu, a wręcz porywa go do tańca! Widać, że kawałek jest naprawdę dopracowany.

Single znajdujące się na albumie są świetne, nie ważne czy słuchane są pojedynczo czy na płycie. Łączą ze sobą elementy popu, bluesa, r’n’b a nawet rapu! Gościnnie w utworach pojawiają się takie gwiazdy jak donGURALesko, Vito Bambino, Jarecki oraz Ras, których obecność podkręca atmosferę. Znakomita całość powoduje, że słuchając można złapać dobry, wiosenny vibe.

Bardzo ciekawy jest utwór 4 dni, który nawiązuje do lockdownu i pandemii, która nieustannie towarzyszyła nam przez poprzednie dwa lata. Mrozu o płycie Złote Bloki mówił, że: “Nagrywanie energetycznych, dobrze nastrajających kawałków było dla mnie najlepszym antidotum na trudne czasy, w których żyliśmy przez ostatnie 2 lata. Większość materiału powstawała wśród warszawskich bloków, a każda ucieczka z osiedla dawała podmuch gorącego inspirującego powietrza.

Nie można nie wspomnieć o utworach takich jak lekko tajemniczy Betonowy las czy przepełniony miastowym klimatem Poligon, które są dopełnieniem zwiastującej album trójki utworów.

Album jest przepełniony naprawdę niesamowicie pozytywną energią, która może wciągnąć słuchacza w wycieczkę po miastach i osiedlach. Wpada w ucho. Melodia i pozytywne dźwięki sprawiają wrażenie, że życie na osiedlach i blokowiskach życie wydaje się takie beztroskie oraz spontaniczne – mimo, że wiele z nas doświadczyło zgiełku, szumu i gwaru miasta to utwory znajdujące się na płycie tworzą rzeczywistość kolorową – bo tak ja śpiewa artysta “(..) to, co traci kolor, zamienimy w złoto (…)”.

Ewelina Bryja

Fot.: instagram.com/mrozu_/