Hokeiści Orlika Opole i tym razem musieli obejść się smakiem, choć pierwsza szóstka była na wyciągnięcie ręki.

Złudzeń pozbawiła Orłów drużyna Comarch Cracovii. Wyjazdowy mecz z „Pasami” Opolanie przegrali 4:1 co skutkowało spadkiem z 6 na 7 miejsce w tabeli. Nasza drużyna wyjechała na lód bez lęku przed rywalem i rzucili się do ataku. Jednak to gospodarze zdobyli pierwszego gola. Opolanie nie pozostali dłużni i Pasy cieszyły się prowadzeniem ledwie 4 minuty. Po podaniu Cichy’ego do siatki trafił nowy nabytek Orlika – Edgar Cgojevs. Niestety następne bramki strzelali już tylko Krakowianie.

Do utrzymania się na upragnionym miejscu wystarczyło doprowadzić w Krakowie do dogrywki (wtedy nawet w przypadku przegranej drużyna otrzymałaby jeden punkt), zwłaszcza, że drużyna z Sanoka, z którą rywalizowaliśmy o pierwszą szóstkę przegrała swój mecz z Naprzodem Janów. Sanoczanom jednak udało się doprowadzić do dogrywki i zdobyć ten jeden, jakże cenny punkt, dzięki któremu przeskoczyli naszą drużynę w tabeli.

Przed Orlikiem, jak i przed resztą zespołów, czas na drugą część sezonu zasadniczego. Drużyny rozegrają swoje mecze z przeciwnikami tylko ze swoich grup (grupa silniejsza: miejsca 1-6, grupa słabsza: miejsca 7-12).

 

Marcin Michalski, foto. hokejfan.pl