Od premiery wystawy „Gardło Diabła” minął już ponad miesiąc. Pisaliśmy o niej już 18 marca, a jednak temat jest wciąż warty uwagi i przypomnienia.
Przede wszystkim na początku przypomnimy, że wystawę można oglądać do piątego maja bieżącego roku w Galerii Sztuki Współczesnej (Opole, ul. Plac Teatralny 12). Instalacja przedstawia pewne prehistoryczne formacje naturalne. Ich interpretacja jest kwestią subiektywną, co może okazać się idealnym tematem do rozmowy ze znajomymi. Wszystko to w aspekcie bliskiego kontaktu z kulturą. Każdy czasem potrzebuje kontaktu ze sztuką, który w tym wypadku zapewniła nam autorka wystawy, Pani Angelika Markul. Tajemnicza nazwa Gardło Diabła nie nawiązuje do sfer okultystycznych, czy folkloru ludowego, a do obiektu natury, konkretnie do największej kaskady wodospadu Iguaçu.
Chcieliśmy zapytać zwiedzających, co sądzą o Gardle Diabła i udało nam się. W ubiegły weekend pogoda nas nie rozpieszczała, jednak znaleźli się chętni, by wyjść z ciepłych i przytulnych mieszkań i zgłębić nieco tajemnice tytułowego wodospadu. Czy wystawa im się spodobała i jakie są ich ogólne wrażenia jej względem? Posłuchajcie sami:
Jako, że nasza dociekliwość sięga jeszcze dalej, postanowiliśmy zapytać jedną z pracownic GSW, Panią Alicję, czy odwiedzający dopisują i czy wystawa robi na nich pozytywne wrażenie:
Warto przekonać się samemu, czy aby odwiedzający nie kłamali. Okazji ku temu jest jeszcze dużo, a darmowy wstęp w niedziele nie naruszy naszego budżetu.
Paulina Ceglarz
Fot.: Paulina Ceglarz