Wczoraj, 23 maja, rozpoczęły się Piastonalia na Uniwersytecie Opolskim! Pogoda zdecydowanie dopisała, a scenę do czerwoności rozgrzał nie kto inny jak Tymek. Tłum ludzi, wiwaty i okrzyki to był dopiero początek.
Na kampusie Uniwersytetu Opolskiego, chwilę po godzinie 21, na dużej scenie rozbrzmiały pierwsze dźwięki utworu Język ciała. Na reakcje publiczności nie trzeba było długo czekać. Ogromny tłum ludzi zaczął skandować ksywę rapera, a gdy po chwili na scenie pojawił się Tymek wypowiadający słowa „Dobry wieczór Opole!”, publika oszalała.
Tymoteusz Bucki, znany większości bliżej jako Tymek, urodził się właśnie w Opolu. Mało kto wie, że artysta swoją przygodę z rapem zaczynał pod ksywką Tymes. Jednakże to właśnie jego genialny przebój zatytułowany Język ciała wyniósł go na wyżyny kariery. Chociaż minęło dopiero 5 lat od wydania tego kawałka, ten do tej pory zebrał na platformie YouTube, aż 182mln wyświetleń!
Po pierwszym utworze tłum był już nieźle rozgrzany, mimo to Tymek postanowił jeszcze bardziej podkręcić atmosferę. Cała scena okryła się ciemnym światłem, które sprawiało wrażenie tajemnicy, jak przystało na ulotny Romans, który już po chwili rozbrzmiał w głośnikach. Tłum dotrzymywał kroku artyście, w górze pojawiło się morze telefonów z zapalonymi latarkami, a gdy utwór dobiegł końca raper docenił fanów słowami „wielki szacunek dla wszystkich, którzy wytrwali z telefonami w górze do samego końca”.
Większość fanów rapera dobrze wie, że ten uwielbia interakcje z ludźmi, to właśnie dzięki jego otwartości na scenę został zaproszony jeden z fanów. Chłopak krzyknął do mikrofonu „zróbcie hałas dla Tymka!”, ten oczywiście nie pozostał mu dłużny i wykrzyczał „zróbcie hałas dla Karola!”. Tłum z łatwością podłapał vibe obu panów śpiewając razem Banalne. W połowie utworu nieoczekiwanie artysta zeskoczył ze sceny, aby pozbijać ’’piątki’’ z fanami, a ten piękny gest spowodował ekscytację i wdzięczność wśród publiczności.
Jak na miłosne klimaty przystało, przy czerwonym świetle Tymek odśpiewał Oczko w głowie, po czym na scenę zaprosił kolejnego fana, którego zobaczył w tłumie z kartonem. Gdy chłopak dostał mikrofon powiedział „miała być ze mną moja przyjaciółka, która jest dla mnie bardzo ważna, ale niestety jej nie ma” te słowa rozczuliły publiczność i można było usłyszeć głośne ‘’ooooo’’. Po chwili chłopak dodał „jesteś dla mnie najlepsza i kocham Cię!” zbił ’’piątkę’’ z Tymkiem na co ten odparł „powinieneś pomyśleć, żeby napisać jakąś piosenkę, dziękujemy Ci bardzo za Twoje ogłoszenie trzymaj się mordo!”.
Po ówczesnym zaśpiewaniu utworu Klubowa suka artysta spokojnie zapytał „słuchajcie, czy Opole jest Poza kontrolą?”. Zdecydowanie studenci, maturzyści jak i starsi jak jedna wielka rodzina przenieśli Opole w innym wymiar. Brawom i wiwatom nie było końca, aż w końcu przyszedł czas na Marylin Monroe. Artysta śpiewał, a w tym czasie po obu stronach utworzyły się dwa duże koła wśród fanów. Ludzie krzyczeli, skakali i kręcili się raz w prawo, a raz w lewo przy słowach refrenu ‘’kręcą się sumy jak loki Marylin Monroe”.
Po tym numerze Tymek wypatrzył w tłumie dziewczynę w czarnych włosach i zaprosił ją na scenę, na której wspólnie zaśpiewali lubiany przez publiczność utwór Będzie lepiej. Ludzie, którzy stali z lewej strony pod sceną notorycznie krzyczeli ’’Marek’’, w końcu artysta zapytał „Mordo co Ty masz z tym Markiem? Ja chcę nad jeziorko”. Tymi słowami raper płynnie przeszedł do kolejnego utworu Jeziorko. Publika była zachwycona, bo piosenka była trafiona w punkt.
Fani śpiewając machali latarkami w stronę sceny, nagle Tymek stanął w miejscu pokazał serduszko po czym zanucił „Nie mam czasu na twe brednie mam tylko 5 miejsc…”. Publiczność od razu podłapała słowa i acapella zaśpiewała z artystą refren piosenki Rainman, aby chwilę później w głośnikach rozbrzmiał już cały utwór. W między czasie artysta ponownie zeskoczył ze sceny i pobiegł w środek tłumu, z którym pozbijał ‘’piątki’’.
Kolejną piosenką była Sophia Loren, za którą raper został nagrodzony brawami, jednak to nie koniec! W pewnym momencie Tymek poprosił o zgaszenie świateł, a z głośników wybrzmiały pierwsze dźwięki utworu Ostatni, który powstał we współpracy z jedną z gwiazd wczorajszego wieczoru – Brodką. Publiczność z całych sił śpiewała ’’ziemia rozstąpi się’’, na pierwszy rzut ucha można było usłyszeć, że fani uwielbiają ten utwór. Po tym utworze artysta pożegnał się z publiką i życzył miłego wieczoru, ale ludzie nie poddali się tak łatwo i zaczęli skandować ‘’jeszcze jeden’’.
Dzięki wspólnym siłom publiki Tymek powrócił z uwielbianym przez wszystkich utworem Język ciała. Tym razem już na pewno słyszeli nas w “innej galaktyce” i właśnie tym sposobem dopłynęliśmy do końca koncertu tego niezawodnego artysty. Nie mam słów, żeby opisać emocje, które mi przy nim towarzyszyły, ale mogę zagwarantować, że był to niesamowity ogień pod jak i na scenie! Miejmy nadzieję, że Tymek wpadnie do nas za rok, a tymczasem czekajmy na to co przyniosą nam kolejne dni Piastonaliów na Uniwersytecie Opolskim!
Agatka Skurecka
Fot.: Michał Dolipski