Gościem Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu będzie Teatr Narodowy im. Marin Sorescu w Krajowej (Rumunia), który zagra sztukę pod tytułem Anomalia.
Spektakl zatytułowany Anomalia to historia opowiadająca o trudnym czasie w życiu dziewięciu osób, a także o ich postępowaniu w odpowiedzi na przypadkowe anomalie, które przewracają ich życie do góry nogami. Anomalia zawiera w sobie dynamiczne układy choreograficzne oraz poetyckie i fascynujące przedstawienia.
Przedstawienie Anomalia zostało nominowane do gali UNITER, jednej z najważniejszych nagród w Rumunii, w kategoriach: scenografia, reżyseria i muzyka. Spektakl został wystawiony w Narodowym Teatrze im. Marin Sorescu przez polski kolektyw artystyczny [in between]. Jego członkami są: Natasza Sołtanowicz, która odpowiada za reżyserię, muzykę i choreografię, Joanna Kowalska odpowiedzialna za tekst, Marianna Syska, zajmująca się scenografią i kostiumami, oraz Grzegorz Bieńko, który pełni funkcję aranżatora oraz reżysera dźwięku.
Zapytaliśmy studentki, czy były kiedyś w sytuacji, w której musiały opuścić swoją strefę komfortu i jak poradziły sobie z dostosowaniem do nowej sytuacji:
– Dużo razy musiałam wyjść ze swojej strefy komfortu, między innymi w pracy. Praca nauczyła mnie odwagi, dodała mi mnóstwo pewności siebie. Między innymi w spotkaniu z klientem, kiedy musiałam mu przedstawić dany produkt, musiałam się przełamać, zachęcić go do zakupu a przede wszystkim miło przywitać. Wymagało to pewności siebie w porozumieniu się z obcą osobą, także dla mnie było to duże przełamanie granicy.
– Osobiście uwielbiam wychodzić ze swojej strefy komfortu, za każdym razem uczy mnie to czegoś nowego, daje mi nowego doświadczenia. Sprawia, że staję się silniejszą osobą. Ostatnią sytuacją kiedy musiałam wyjść ze swojej strefy komfortu była sytuacja z tego poniedziałku, gdy zamiast komfortowej jazdy samochodem do domu, musiałam wracać lawetą, z panem laweciarzem. Zatem było to niekomfortowe ze względów fizycznych, bo było ciasno, i psychicznych, ponieważ z obcą osobą, ale dałam radę i sprawiło, że takie sytuacje nie będą mi straszne w przyszłości.
– Często znajduje się w sytuacjach, w których chcę opuścić swoją strefę komfortu. Przykładem jednej z takich sytuacji była letnia wycieczka do Gdańska i zwiedzanie go samemu. Nigdy wcześniej nie podróżowałam sama i wydawało mi się to dziwne i niecodzienne. Jednak pewnego razu stwierdziłam, że czemu nie spróbować czegoś nowego. W mojej głowie zrodził się plan, aby wybrać się do Gdańska. Nigdy wcześniej tam nie byłam, dlatego było to dla mnie całkiem obce miasto. Co prawda przed wyjazdem miałam wiele obaw, ale ostatecznie wróciłam bardzo szczęśliwa i zrelaksowana, odprężona. Podczas wyjazdu mogłam poukładać sobie wiele spraw w mojej głowie i odcięłam się od codziennego życia.
Przedstawienie zostanie wystawione 1 grudnia 2024 roku o godzinie 19:00 w Teatrze Kochanowskiego w Opolu. Spektakl grany jest w języku rumuńskim, z polskimi i angielskimi napisami.
Więcej informacji można znaleźć na stronie Teatru, TUTAJ
Agnieszka Regiec
Fot.: Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu