Polska reprezentacja U-18 przegrała na stadionie Odry ze swoimi rówieśnikami z Serbii 2:0. Bramki strzelili Vanja Vucićević i Veljko Birmancević.
Początek spotkania był typowym badaniem rywala. Najpierw Milos Kukolij pokusił się na strzał zza pola karnego, ale na posterunku stał bramkarz reprezentacji Polski. Chwilę później Konrad Handzlik przedarł się między kilkoma serbskimi obrońcami, strzelił jednak wprost w ręce Marko Iljicia. Serbowie poszli więc za ciosem i co rusz nękali defensywę Polaków. Do tego stopnia, że w 26. minucie Vanja Vucićević znalazł się sam na sam z golkiperem Bartkiem Żynelem, jednak sędzia błędnie dopatrzył się spalonego. Trzy minuty później było już 1:0 dla Serbii. Z lewej strony boiska dośrodkowywał Sava Radić, piłka ominęła polskich obrońców i trafiła do Vucićevicia, który z bliskiej odległości wpakował futbolówkę do siatki. Pod koniec pierwszej połowy swoich sił próbowali także Mehmedovic i Masovic. Polacy grali zbyt wolno i przewidywalnie, czasami nie potrafiąc wyjść spod pressingu Serbów.
Po słabych pierwszych 45 minutach, trener Tomasz Sokołowski musiał wylać kubeł zimnej wody na swoich podopiecznych, bo ci zaczęli grać lepiej. Konrad Handzlik i Marcin Pigiel przeprowadzili ładną akcję pod pole karne rywali. Ten pierwszy padł potemw obrębie jedenastki, jednak sędzia nie dopatrzył się przewinienia. w 53. minucie Polacy mieli świetną okazję na wyrównanie wyniku. Kamil Wojtkowski przeprowadził rajd prawą flanką, dośrodkował wzdłuż pola karnego, futbolówka wpadła pod nogi Bartka Urbańskiego, ale ten strzelił obok bramki. W 70. minucie padł gol na 2:0 dla gości. Veljko Birmancević zabawił się w polu karnym Polaków, minął dwóch obrońców i pewnym strzałem pokonał Żynela.
Serbowie wyraźnie górowali nad “Orlętami” w aspekcie fizycznym, grali pewniej i często przejmowali piłkę. Polacy natomiast nie mieli pomysłu na grę, choć na ostatni kwadrans dużo ożywienia do reprezentacji Polski wniósł wprowadzony za Handzika Przemysław Płacheta. Prawoskrzydłowy przeprowadził co najmniej trzy ładne akcje pod pole karne rywali, które zakończył strzałami. Jednak dwa z nich minimalnie minęły bramkę Iljicia, a raz Serb sparował piłkę na rzut rożny.
Polacy okazali się zbyt gościnni dla przyjezdnych z Serbii i mecz w Opolu przegrali jednogłośnie. Za dwa dni czeka nas drugie spotkanie obu reprezentacji, tym razem w Brzegu i być może wtedy podopieczni Tomasza Sokołowskiego wezmą rewanż. Pierwszy gwizdek na Stadionie Miejskim 12 listopada o godzinie 13:00
Składy:
Polska U-18: Żynel, Wojdak, Bielik, Felsch, Handzlik, Mystkowski, Pałaszewski, Spychała, Pigiel, Urbański, Wojtkowski. Trener Tomasz Sokołowski.
Ławka rezerwowych: Brzozowski, Dzięcioł, Hołownia, Kaczmarczyk, Ostaszewski, Płacheta, Schikowski.
Serbia U-18: Iljic, Modić, Kukolj, Dinga, Siskov, Dukić, Radić, Birmancević, Mesarović, Vucićević, Masovic. Trener Branislav Nikolic.
Ławka rezerwowych: Goranovic, Sarac, Gojkov, Mehmedović, Sarić, Zlatović, Lovre, Cermeh, Sava.
Paulina Kurtyka