Rzeźbienie, śpiewanie, malowanie, tańczenie. NG już wybrała…tańczenie!

Wczoraj odbyły się warsztaty z tańca Hip Hop w ramach Kulturaliów. Zajęcia w Studenckim Centrum Kultury poprowadziła charyzmatyczna Angelika „NG” Gnacy.

Jak długo trzeba tańczyć, aby dojść do wymarzonej perfekcji? Całe życie, ponieważ rozwój to niekończący się proces. NG po wielu latach przetańczonych na sali nadal twierdzi, że jest „świeżakiem”.


Na warsztaty trwające 2 godziny przyszły…UWAGA: same kobiety! Żadna nie musiała się krępować, ponieważ pozytywną i luźną atmosferę zapewniła Angelika swoją otwartością i wielką miłością do tańca.


Wtajemniczała dziewczyny w kulturę Hip Hopu, pokazując co to jest Tutting, opowiadając jak wynaleziono Popcorn i dlaczego „Soultrain” to dobry pomysł na imprezie. Prezentowała także takie ruchy jak: Smerf, Spongebob, Horse, Sisi i wiele, wiele innych. Wszystko to, to kroki potrzebne do tańczenia Hip Hopu. Nie bajki, nie przypadkowe słowa, ale poszczególne ułożenia rąk, nóg, specyficzne ruchy. Wyjątkiem jest tylko „Soultrain”, ponieważ to…zabawa! Ludzie stają w dwóch rzędach, tworząc tunel, a ostatnia para przechodzi przez środek, wymyślonym przez siebie krokiem. To świetna zabawa na dobrych kilka godzin!

Uczestniczki tworzyły, również krótki układ z Tuttingu  – ruchu, z którym kojarzą Egipcjan, a nazwa powstała od faraona Tutenchamona. Nie lały się łzy, a dobrą zabawę i zaangażowanie dziewczyn można było wyczuć, łapiąc za klamkę sali, w której odbywały się warsztaty. NG prezentowała sobą całe piękno tego tańca. Jej energia, luz i zamiłowanie do tańca udzieliły się dziewczynom. Swój  pociąg do tańczenia porównuje do facetów: „Jest przystojny koleś, ale on jest po prostu przystojny, a przechodzi obok ciebie ten mniej przystojny, ale ma to „coś”. Patrzysz mu w oczy i nagle czujesz w sobie te motylki. To ja tak mam z Hip Hopem”. Od razu wyczuła potencjał u dziewczyn i złapała z nimi dobry kontakt. Nie dało się odczuć też dystansu pomiędzy nią a uczestniczkami warsztatów, ponieważ doskonale się go pozbyła i stała częścią grupy.

Taniec dla NG to rodzaj spełnienia, wyrażania siebie.

Jej największym fanem, a zarazem inspiracją jest jej partner – spełniający się DJ. Otworzył przed nią, jak mówi, drzwi do świata tańca i muzyki, pokazując tajniki DJing’u. Angelika stara się, też poznawać  inne techniki tańca, ponieważ twierdzi, że przez tę naukę zabiera jak najwięcej dla siebie.

Na koniec warsztatów NG nauczyła dziewczyn krótkiego układu, zawierającego wszystkie nowopoznane kroki. Uczestniczki wyszły z sali z uśmiechami na twarzach, z głową pełną pomysłów na spełnianie się tanecznie. Same słowa nie wyrażą tego, co działo się podczas tych dwóch godzin i nie oddadzą tej ciepłej atmosfery. Tam trzeba było być i „naginać” z NG!

TELEDYSK


Marzena Rakowska