Muzyczna historia, której karty odkrywamy w najnowszym albumie 2115 – Rodzinny Biznes nie dobiegła jeszcze końca! Przed nami kolejna część albumu, wokół, którego zebrali się fani nie tylko świeżego chleba, ale też dobrej muzyki, którą “upiekli” nam raperzy.

Podczas słuchania pierwszej części albumu RODZINNY BIZNES, w wykonaniu ekipy z 2115, bez trudu dało się odczuć nakład pracy jaki raperzy włożyli w ten krążek. Mogliśmy wysłuchać wiele dobrych utworów, które być może znajdują się na waszych ulubionych playlistach. Pierwsza część podbiła nasze serca. Czy w tej będzie równie dobrze, a artyści utrzymali wysoki poziom jaki sobie postawili? Sprawdźcie sami! Link do pierwszej części recenzji znajduje się TUTAJ.

W drugiej części wita nas Blacha i jego skit (BLACHA 2115 SKIT), który jest zlepkiem prób artysty do nagrania refrenu – MOJE BIAŁASY. Gdy ostatnie słowa dobiegają końca, słyszymy pierwsze dźwięki wspomnianego utworu, który ponownie wprowadza nas w melancholijny nastrój. Nostalgiczna podróż przenosi nas w inny wymiar, gdzie możemy dowiedzieć się jak wygląda czas wolny ekipy z labelu za pomocą WEEKEND 2115. Niekonwencjonalny bit szybko wpada w ucho, jest to kolejny dość zabawny track, co tylko udowadnia, że muzycy z łatwością potrafią przekazać swoją twórczością ich rozrywkową naturę.

Kolejne dwa utwory to STROBO (ft. Mr. Polska) oraz TURYSTA, które nie odbiegają od swojego poprzednika tematem, opowiadając o zabawie. Po dużej dawce rozrywki i endorfin,  artyści zwalniają nieco tempo. Dzieje się tak za pomocą kawałka AIRPLANES, który pozwala nam powrócić do życiowych historii. Piosenka jest o wiele poważniejsza i jest pewnego rodzaju rozliczeniem z przeszłością. Refren pochodzi z utworu B.o.BAirplanes.

Wkrótce po tym pojawiają się kolejne ciekawe postacie polskiej muzycznej sceny. Występ gościnny z udziałem Szpaka oraz Chivasa z labelu GUGU w numerze GUGU x 2115 dodaje smaku, jak świeże masło na ciepłym bochenku chleba. Artyści świetnie się dopełniają i wspólnie tworzą doskonały klimat, który udaje im się stworzyć pomimo znaczących różnic między ich twórczością. Ponownie usłyszymy w nim nawiązanie do bloków, czemu nie trudno się dziwić ponieważ stamtąd wywodzi się 2115. Na tracku odnajdziemy również nawiązanie do utworu Chivasa Anyżowe Żelki.

Dobrze znany nam klimat gangu i agresywności usłyszymy ponownie na tracku TERAZ ALBO NIGDY z udziałem Young Multiego. Niegdyś wielu drwiło z niego ze względu na przeszłość youtubera, a dziś tak jak 2115 odnosi swój własny sukces.

Nie od dziś wiadomo, że raperzy słyną z gier słów i wielu metaforycznych odniesień, ale mimo tego nie można przejść obojętnie obok takiego utworu jak JAGIEŁŁO. Drużyna 2115 w świetny sposób stworzyła z Polskich Królów występujących na banknotach historie o pradziadkach, która wręcz zadziwia. Dużo dymu przyniósł singiel promocyjny krążka, tj. WIĘCEJ DYMU, tak samo jak gościnny występ Dody w numerze DIAMENTY, gdzie piosenkarka świetnie się zaprezentowała dodając mu unikalnego smaku.  Na zakończenie wypowiedzieli się jeszcze Kuqe oraz Bedoes w OUTRZE.

Podsumowując obie części tej muzycznej przygody, to płyta RODZINNY BIZNES jest niesamowitą historią spełniania marzeń, dążenia do celu oraz przyjaźni. Pokazuje nam prawdziwe oblicze chłopaków z labelu 2115. Pojawiające się na płycie skity powodują, że cała historia zawarta w 36 kawałkach jest bardziej autentyczna. Wzbudza w słuchaczu poczucie, że nie ma do czynienia tylko ze zwykłą muzyką, a opartą jak film dokumentalny na faktach i wydarzeniach kompozycją. Pod względem muzycznym krążek zachwyca uszy ciekawymi bitami, szeroką listą gości oraz różnorodnością tematyczną.

Justyna Dużyńska, Ewelina Bryja

Fot.: 2115.pl/