Przez ostatni miesiąc przenosiliśmy się do utworów, które kiedyś nazywaliśmy Nowościami Singlowymi. W najnowszej kompilacji postanowiliśmy ruszyć dalej i zobaczyć co za piosenki wyszły od początku tegorocznych wakacji!
Megadeth – Night Stalkers (feat. Ice-T)
Bogowie thrash metalu Megadeth wydali drugi singiel zapowiadający płytę The Sick, the Dying… and the Dead!, która ma się ukazać 02.09. Fani zdecydowanie dostali to czego oczekiwali, czyli szybkie riffy, charakterystyczną tematykę i liczne solówki. Utwór ten od reszty kompozycji Megadeth z pewnością wyróżnia przede wszystkim udział rapera Ice-T oraz trochę niezrozumiały, dziwny break, który ciężko jest muzycznie połączyć z resztą kawałka i jakoś go uzasadnić.
Filip Cierpisz
Ozzy Osbourne – Degradation Rules (feat. Tony Iommi)
Kiedy świat obiegła wiadomość, że połowa składu Black Sabbath ponownie nagra razem utwór, oczekiwania były różne. Panowie znają się już ponad pół wieku więc chemia między nimi jest wyczuwalna w tej kompozycji. Sam kawałek jest ciężko przypisać do konkretnego gatunku, czuć mocne Sabbathowe naleciałości, co jest sporym komplementem, ale brakuje mu nieco pazura. Niezwykły klimat wprowadza tutaj użycie harmonijki ustnej jako głównego instrumentu do solówek. Singiel promuję płytę Patient Number 9,która ma ukazać się 09.09.
Filip Cierpisz
bryska – sennik
Już po pierwszym przesłuchaniu zakochałam się w tym utworze. sennik momentalnie porywa do tańca i sprawia, że ciało samo się rwie do tańca. Pomimo, że utwór został wydany w lipcu, to zupełnie odchodzi od klimatów typowego letniaczka. Tym bardziej jest wyjątkowy ponieważ cały jest utrzymany w mrocznym klimacie. Teledysk jest tajemniczy i przepełniony kolorowymi światłami. Jest to świetna mieszanka, która pokazuję nieszablonowość artystki jaką jest bryska.
Justyna Dużyńska
chivas – anyżowe żelki
Niecierpliwie czekałam na powrót chivasa i się nie zawiodłam. anyżowe żelki to kolejny singiel promujący nową płytę artysty – MŁODY SAY10. Standardowo raper uraczył nasze uszy bitem z mieszanką gitarowego brzmienia. Mimo, że utwór od pierwszej minuty przywołuje letnie wibracje, kryję za sobą głęboki, depresyjny tekst. Ciekawa kombinacja, którą stosuje coraz więcej artystów jak np. Machine Gun Kelly.
Justyna Dużyńska
Maggie Lindemann, Siiickbrain – break me!
Myślę, że mrok i obłęd to słowa, które perfekcyjnie opisują ten duet. break me! to wyrazisty utwór, który jest kwintesencją chaosu. Jednakże moją największą uwagę przykuł przepiękny oraz dopracowany w każdym calu teledysk. Za każdym razem gdy go oglądam wywołuje on we mnie ciarki. Czy w Was też?
Justyna Dużyńska
Sarius – Joker (prod. soSpecial)
Pomimo, że nie jestem wielką fanką Sariusa to Joker od razu podbił moje serce. Już w pierwszych sekundach raper wita słuchaczy swoim złowieszczym śmiechem, który przyprawia o ciarki. To bezbłędnie wprowadza w niepokojący klimat całego utworu. Bit jest mocny, a żywiołowa nawijka doskonale do niego pasuje. Ponadto można nacieszyć oczy znakomicie wykonanym teledyskiem.
Justyna Dużyńska
Within Temptation – Don’t Pray For Me
Po krótkiej przerwie Holendrzy powracają z nowym singlem. Don’t Pray for Me to kwintesencja nowego stylu grupy, który łączy w sobie elementy rocka alternatywnego oraz metalcore, z lekkimi naleciałościami muzyki elektronicznej. Sharon den Adel pokazuje swoje możliwości, udowadniając, że sprawdza się nie tylko przy śpiewie klasycznym. Muzycy zapewniają, że to tylko mała namiastka doznań, które czekają nas w nadchodzącym, wciąż niezapowiedzianym albumie.
Nikodem Lipczyński
Therion – Rise Of Sodom And Gomorrah
Niemal ćwierć wieku temu Therion wydał swój najbardziej znany album Vovin. Od tego czasu zespół przeszedł wiele zmian w składzie i w stylu brzmienia, ale muzycy postanowili przypomnieć stare, nostalgiczne czasy. Nowe wydanie kultowego Rise of Sodom and Gomorrah jest wyjątkowym remixem, uzyskanym z oryginalnych kaset pochodzących z 1997 roku. Jak opowiada lider grupy, Christofer Johnsson, zastanawiał się jak brzmiałby stary utwór miksowany i masterowany przez współczesnego dźwiękowca.
Nikodem Lipczyński
LACUNA COIL – Tight Rope XX
Ponowne nagrywanie starych przebojów z jednej strony jest ryzykownym zabiegiem, wielu fanów będzie bowiem ślepo bronić starego brzmienia. Z drugiej strony można zaobserwować ewolucję stylu artystów, a niektóre piosenki zyskują zupełnie nowy charakter. Bardzo ambitny eksperyment przygotowali mistrzowie metalu gotyckiego z Włoch, nagrywając ponownie po 20 latach jeden ze swoich najbardziej rozpoznawalnych albumów, Comalies. Tight Rope XX jest pierwszym z odświeżonych utworów, których zaktualizowane brzmienie rozbudza na nowo wyobraźnię starych i nowych fanów.
Nikodem Lipczyński
Charlotte Wessels – AGAINST ALL ODDS – ft. Timo Somers
Dawna wokalistka zespołu Delain z powodzeniem kontynuuje swoją karierę solową. Nowa piosenka jest pogodną balladą, opowiadającą o podróży przez życie wbrew wszystkim przeciwnościom jakie pojawiają się po drodze. Jest to wyjątkowe wydawnictwo, gdyż na gitarze zagrał dobry przyjaciel Charlotte – Timo Somers – z którym przez lata występowała na jednej scenie.
Nikodem Lipczyński
Charlotte Wessels – HUMAN TO RUIN
W najnowszym singlu Charlotte powraca do swoich korzeni, które są osadzone głęboko w metalu. Kolejny utwór z nadchodzącego albumu, przywodzi na myśl niektóre kompozycje z poprzedniej formacji Holenderki, za sprawą żywej perkusji oraz sprytnie zastosowanych elementów symfonicznych. Jednak czuć tutaj duży indywidualizm artystki, która coraz śmielej podchodzi do kariery solowej.
Nikodem Lipczyński
Slipknot – The Dying Song (Time To Sing)
Legenda nu metalu powraca z przytupem, publikując melodyjny singiel, będący pierwszy przedsmakiem nadchodzącego albumu studyjnego The End, So Far. Pomimo upływu lat wokal Corey’s Taylora wciąż imponuje swoją dynamiką, a gitary sprawiają, że nogi same się ruszają. Slipknot pokazuje, że wciąż ma do zaoferowania nowe i chwytliwe niespodzianki, eksplodujące kolejne aspekty muzyki. Coś mi mówi, że mimo nazwy nowy album nie będzie ostatnim, pod maskami artystów wciąż jest dużo żaru i chęci.
Nikodem Lipczyński
Heilung – Asja
Chyba jeden z najbardziej enigmatycznych i tajemniczych aktów sztuki w ostatnich latach szykuje nas na kolejny, mistyczny rytuał. Jak mówią sami twórcy, Asja jest pieśnią miłosną, opowiadającą o odzyskiwaniu sił, przeganianiu zła i zapraszaniu w jego miejsce dobra i miłości. Całość powstawała w nastroju medytacji i skupienia, uzyskując przy tym wysoce kontemplacyjny charakter. Nie jest to z pewnością łatwe w odbiorze dzieło, jednak jest w nim coś niesamowitego, co zabiera odbiorcę w zupełnie inny, dawny świat, w którym wszystko było prostsze i – na swój sposób – magiczne.
Nikodem Lipczyński
LORNA SHORE – Cursed To Die
Amerykanie kontynuują obdarowywanie nas kolejnymi singlami. Cursed to Die jest kwintesencją symfonicznego deathcore, prezentując wszystko czego możemy oczekiwać od tego gatunku. Otrzymujemy bardzo szybką perkusję, chwytliwe riffy, bogatą orkiestrację oraz jakże charakterystyczne, brutalne wokale gardłowe. Czy jednak artyści zaskoczą nas czymś rewolucyjnym? Przekonamy się wraz z premierą albumu, która już zaczyna wisieć w powietrzu.
Nikodem Lipczyński
Fot.: Sara Rostkowska