Kolejny dzień Piastonaliów na kampusie Uniwersytetu Opolskiego to ponownie dawka hip-hopowych rytmów. Tym razem, jako czwarty na scenie, niespełna po godzinie 22:30, powitany gromkim wiwatem i wrzaskami, pojawił się AVI.
AVI, a właściwie Kamil Zalewski to raper, który swoją karierę rozpoczął już w roku 2016 w duecie z Luisem Villainem, jednak od 2022 postawił on na solową karierę, i jak się okazało decyzja ta była strzałem w dziesiątkę. Zasłynął on na polskiej scenie przede wszystkim z płyt Akademika Sztuk Pięknych czy Mały książę, które obydwie pokryły się platyną sprzedając w kilkudziesięciu tysiącach egzemplarzy.
Dla rapera był to pierwszy koncert na opolskiej Piastonaliowej scenie, i nie dało się ukryć jego radości, zaraz po wyjściu i ujrzeniu przed sobą fali wiwatującego tłumu. Zdecydowanie miłą niespodzianką dla fanów było to, że Kamil nie pojawił się sam, gdyż przez część koncertu towarzyszył mu jego hypeman.
Trzeba podkreślić, że same teksty rapera nie należą do tych najłatwiejszych. Często poetyckie, liryczne, przedstawiające niełatwe emocje prosto z życia samego artysty. Jednak to właśnie dzięki przeplataniu tych cięższych z bardziej imprezowymi kawałkami spowodowało, iż nie dało się nudzić co zdecydowanie udowodnił tłum fanów wtórujący raperowi do samego końca.
Nie zabrakło oczywiście takich hitów jak Apollo, Inny Niż Oni, Leśmian, a całość zwieńczyła najpopularniejsza piosenka przenosząca wszystkich niezależnie od wieku do czasów błogiego dzieciństwa, i mowa tu o największym hicie Mały Książę. Chyba właśnie tego każdy z nas potrzebował na idealne liryczne domknięcie całości, a wierzcie mi, nic nie wywołuje takich emocji jak wspólne studenckie nucenie:
„Najpierw odprawię bagaż
Potem rozłożę skrzydła do lotu
Ciąży to, czego ode mnie wymaga
Dorosłość, na która nie czuję się gotów”
Aleksandra Węglarz
Fot.: Michał Dolipski