Patchworkowa rodzina ukraińska, która cieszyła się wakacyjnym czasem na Teneryfie, dowiaduje się o rozpoczęciu rosyjskiej agresji na swój kraj i postanawia wrócić do Kijowa. Okazuje się to jednak niemożliwe do wykonania. W mig z turystów stają się oni uchodźcami. Losy tej rodziny poznajemy w filmie Pod wulkanem Damiana Kocura.
Pod wulkanem to ukazanie emocji, przeżyć i wszystkiego, co towarzyszy ludziom w momencie otrzymania takich informacji, jak wybuch wojny w swojej ojczyźnie. Dawid Dudko, dziennikarz portalu Onet.pl, opisując produkcję, nazwał go filmem „o wojnie bez wojny”. Jest to więc obraz, który warty jest obejrzenia i pochylenia się nad nim głębiej. Dodatkowo Pod wulkanem został także Polskim kandydatem do nagrody Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy.
— Kino Meduza zaprasza na film Damiana Kocura – Pod wulkanem– to jest jeden z najlepszych, zapowiadających się polskich reżyserów, a w zasadzie już nie zapowiadających się, nagrodzony między innymi za film Chleb i sól, który powstawał tutaj na opolszczyźnie, w Opolu, w Strzelcach Opolskich, dostaje nagrodę w Wenecji na festiwalu. W tym roku jego najnowszy film, Pod wulkanem, jest filmem, który będzie miał okazję być zapamiętany jako polski kandydat do Oscara, w tej kategorii filmów nieanglojęzycznych, filmów międzynarodowych. To jest kino, które myślę, że wciągnie każdego – tak na temat reżysera wypowiedział się Rafał Mościcki z Kina Meduza w Opolu.
— Sytuacja jest bardzo prosta, prozaiczna – spotykamy taką patchworkową rodzinę ukraińską, która jest na wakacjach i w tym momencie, kiedy będąc w kurorcie na wakacjach mają wracać do swojego kraju, mają wracać do domu, nagle zastaje ich wybuch pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Cała intryga zaczyna się od tego momentu. Film trzyma bardzo mocno w napięciu, pokazuje bardzo świetnie wszystkie okoliczności, i pokazuje nie tylko tych uchodźców, których możemy spotkać, którzy przyjeżdżali do nas po wojnie, ale też pokazuje Europę, jako miejsce, w którym ludzie cały czas uciekają przed jakimś konfliktem, przed jakąś wojną, ale my cały czas obserwujemy z perspektywy tej rodziny, tych bohaterów, których widzimy na ekranie naprawdę bardzo piękne, dobre kino – dodał w temacie samego filmu.
Pokazy filmu odbywają się w Kinie Meduza przy ulicy Oleskiej 45. Seanse odbywają się jeszcze tylko przez 4 dni, codziennie, od poniedziałku do czwartku, o godzinie 18. Bilety są dostępne na stronie kina TUTAJ.
Wojciech Mielcarek
Fot.: Kino Meduza