Romantyczne chwile we dwójkę podczas trwania seansu kina samochodowego, koncert kochanka, lunapark czy ogłoszenie, że Rudy się żeni – tak wyglądały ostatnie dni Piastonaliów 2022 na Politechnice Opolskiej. 

Piątek, godzina 18:00, tłumy dzielnie pomimo upału zapierającego dech w piersiach maszerowały, by posłuchać koncertów, które zaoferowała Politechnika Opolska podczas Piastonaliowej Rock Sceny. Występ Big Cyc zapowiedziany na 18:00 zaczął się opóźniać, ludzie rezygnowali ze stania pod sceną, by znaleźć ochłodzenie w cieniu parasoli. Jednak, gdy usłyszeli pierwsze dźwięku rozpoczynającego się show szybko przybiegli do barierek, by zaszaleć w starych dobrych rytmach. Fanów przywitał Berlin Zachodni, ale to i tak nie był jedyny światowy kawałek bo mieliśmy też okazję bawić się przy Ruskim ketchupie i Makumbie.  Podczas prawie wszystkich wykonów, główny wokalista Krzysztof Skiba zmieniał stroje i nakrycia głowy. Najbardziej charakterystyczne były ruda peruka do utworu Rudy się żeni czy berecik do Moherowych beretów. Nie zabrakło również głośnych okrzyków od kobiet Facet to świnia, nie ukrywam z chęcią się dołączyłam. Najpiękniejszym momentem było jak dwójka głosów Krzysiów (jeden z Big Cyca i jeden z Nocnego Kochanka) połączyła piosenka Babcia Klozetowa. Takie mash-up’y tylko na Piastach!

Nie będę ukrywać, że jak podczas koncertu Big Cyc się rozkręciłam, tak przy Happysad się wyciszyłam. Ich delikatne rockowe brzmienia koiły nerwy i duszę. Fani zespołu byli zachwyceni bo mieli okazję posłuchać na żywo najbardziej znane kawałki z dwudziestu lat kariery bandu. Śpiewaliśmy razem Smutnych ludzi, Nadzy na mróz czy W piwnicy u dziadka. Jednak najbardziej zachwyciłam się wykonem Zanim pójdę. Całe Błonia Politechniki wybrzmiały jednym głosem. To było piękne.

Nie ukrywam, że najbardziej czekałam na koncert Nocnego Kochanka, nigdy nie miałam okazji posłuchać ich na żywo, a po opiniach znajomych wnioskowałam, że warto. Koncert Nocnego przerósł moje oczekiwania. Cały zespół utrzymywał niesamowity kontakt z widownią, bawili się i nie musieli zachęcać by się do nich dołączyć. Tłumy rzucały się do pogo i oddawali się Zdrajcom metalu! Pozwoliliśmy by muzyka nami owładnęła. Przy Dżentelmenach metalu, Zdrajcy metalu i Minerale, który na każdym występie formacji jest ostatnim kawałkiem, zobaczyłam ich miłość do heavy metalu. Pokochałam ich za to bez powrotnie. Nie zabrakło również hitów z humorystycznym akcentem jak Dziewczyno z kebabem, Smoki i gołe baby czy cudowne Cudzesy! Żyje tym występem do tego momentu, mam ciarki, gdy przypomnę sobie tą energię i tak charakterystyczne dla nich żarty. Takiego Nocnego Kochanka chciałby i powinien zobaczyć każdy.

Po tygodniu zmagań koncertowych na Uniwersytecie Opolskim i Politechnice Opolskiej nastąpiło wyciszenie podczas seansu kina samochodowego To wspaniałe życie. Idealny wybór filmu, który pokazuje, że studencka brać z chęcią korzysta z wszystkich ofert zabawy, które dają nasze uczelnie. Pomimo różnych kierunków i miejsc studiowania śpiewamy jednym głosem, jesteśmy jednością studencką!

Sara Rostkowska

Fot.: Nikodem Lipczyński