Nie ma nic oprócz kosmosu, człowieku! Czy jest tak naprawdę? Czy to tylko wymysł niektórych z nas i na świecie istnieje coś jeszcze? Może to tylko tytuł kolejnego muzycznego albumu, który pojawił się niedawno na półkach sklepów i tak jak inne płyty jest dostępny w sprzedaży oraz można go posłuchać na Internecie jak setki innych?

Sam Ryder to brytyjski piosenkarz, influencer i gitarzysta. Swoją działalność muzyczną rozpoczął w 2009 roku, kiedy to pracował jako muzyk sesyjny w grupach The Morning After, Blessed by a Broken Heart czy Close Your Eyes. Jednakże większy rozgłos w mediach już jako solowy artysta, zyskał dzięki platformie TikTok. Na początku 2020 roku, zaczął tam umieszczać swoje interpretacje znanych utworów. Śmiało mogę się przyznać, że i ja odkryłam go poprzez powyższą aplikację gdzieś w połowie 2020 roku i byłam pozytywnie zaskoczona jego talentem oraz skalą głosu jaką posiada. W ciągu kilku miesięcy, Sam zdobył ogromną popularność wśród internautów. Skutkiem tego było podpisanie kontraktu płytowego z wytwórnią Parlophone. Jeszcze większą sławę przyniósł mu rok 2022, kiedy to został wybrany, by reprezentować swój kraj (Wielką Brytanię) w 66. Konkursie Piosenki Eurowizji. Przez większość trwania konkursu wszystko wskazywało na to, że Brytyjczyk wygra Eurowizję, jednakże w końcowym wyniku, uplasował się na 2 pozycji. Teraz natomiast wydał swój pierwszy debiutancki album.

Skoro już o albumie mowa, to oficjalna premiera pierwszego krążka artysty, miała miejsce 9 grudnia 2022r. Na płytę, o nazwie There’s Nothing but Space, Man! składa się 14 utworów o łącznej długości około 47 minut. Brzmienie, to przede wszystkim połączenie popu z rockiem z delikatną nutką folku z soulem. Niektóre kawałki, takie jak This Time, Deep Blue Doubt czy Living Without You, przypominają o słonecznych dniach wypełnionych pozytywną energią i czasem wolnym. Z kolei More, Whirlwind, Lost In You oraz All The Way Over, to można powiedzieć ballady o miłości, bólu i stracie. Na domiar wszystkiego, inne kompozycje jak Somebody albo najbardziej myślę, że rozpoznawalny utwór z całego album, którym Sam reprezentował Wielką Brytanię na Eurowizji Space Man, to jeszcze kompletnie coś innego. Podchodzą one pod radiowe hity, których można słuchać na okrągło, jadąc w daleką podróż autem bądź innymi środkami transportu. Dodatkowo słynny Space Man, opowiada o długiej drodze wokalisty na swój szczyt.

Reasumując, kunszt wokalny oraz skala głosu Sama plus zamysł na płytę i co najważniejsze utwory, to połączenie mogę śmiało powiedzieć, czegoś zaskakująco dobrego. Przeplatanie się bardziej energicznych kawałków z balladami, to dowód na to, że artysta, potrafi odnaleźć się w różnych gatunkach muzycznych. Jeśli szukacie czegoś świeżego z dobrą aranżacją i muzyką, to na pewno album Sama Rydera spełni te oczekiwania.

Olivia Turek

Fot.: eurostore.warnermusic.com