W ubiegły piątek Patryk MTS oraz Jakub Grabowski zagrali koncert w Mango Club Opole. To był dziewiąty występ z tej nietypowej trasy. Jakie są nasze wrażenia po tym wydarzeniu?
Patryk MTS, znany szerszej publiczności jako Kizo, zaszokował całe hip-hopowe środowisko ogłoszeniem trasy Disco Polo Tour, w której do gościnnego udziału zaprosił wschodzącą gwiazdę polskiego rapu Jakuba Grabowskiego.
Kuba pokazał, że ma chrapkę na więcej oraz, że potrafi zabawić publikę. Kreacja w której wystąpił ciechanowski raper wzbudziła zainteresowanie fanów, a repertuar który nam zaprezentował, był czymś czego jeszcze nie byliśmy świadkami. Oczywiście nie zabrakło jego dwóch hitowych numerów czyli utworu Chrapka oraz Mój przykry lajf. Występ Jakuba można określić również stand-upem, ponieważ nie zabrakło humorystycznych wstawek oraz ciekawych anegdot z życia rapera z Ciechanowa.
Main eventem tego wieczoru był występ Patryka MTS, czyli Kizo. Autor takich hitów jak Disney, Discopolo i Puerto Bounce, nie zawiódł opolskiej publiki. Atmosfera całego koncertu, jak i kontakt z fanami, to coś za co można wyróżnić gdańskiego rapera. Jak na każdym takim wydarzeniu, nie mogło zabraknąć kultowego Pogo w wykonaniu publiczności. Muzyk zachwycił nas nie tylko swoim widowiskiem, ale również formą, którą zaprezentował. Kizo pokazał, że jest prawdziwym królem disco oraz, że poprzednia płyta to nie był jego Ostatni Taniec.
Z niecierpliwością czekamy na kolejne hip-hopowe wydarzenia w klubie Mango. Już 17 lutego będziemy gościć na scenie legende tego gatunku, jedynego w swoim rodzaju donGURALesko.
Serdecznie zapraszamy!
Henryk Szuliński, Artur Feliks
Fot.: K.PShotStudio, Kajetan Parkitny