Kto z nas nie czytał tego dramatu? Każdy pamięta historię miłosną Romea i Julii, która była przerabiana w szkole. Wiele razy próbowano ją przełożyć na film, serial czy spektakl teatralny. Teatr im. Jana Kochanowskiego przedstawi ją jednak na swój sposób, który z pewnością przyciągnie wiele osób.
Romeo i Julia zostanie pokazany w interpretacji węgierskiego reżysera Attili Keresztesa. Chociaż właściwa premiera odbyła się w 2018 roku, zdecydowano się na ponowne przedstawienie jej opolskim widzom, którzy z pewnością kojarzą oryginał.
Seans trwa 2 godziny i jest kierowany do osób w młodym wieku. Jest to – tak jak oryginał – opowieść o burzliwej miłości, która nie skończy się happy endem. Dodatkowo, reżyser spektaklu postawił podkreślić znaczenie śmierci, która to, wbrew pozorom, jest na każdym kroku i tylko czeka na okazję.
Spektakl został laureatem nagrody „Złota Maska” w 2018 roku. Na deskach będzie można zobaczyć osoby znane z Teatru, między innymi Magdalenę Maścianicę czy Monikę Stanek.
Spytaliśmy studentów, czy byli kiedyś w Teatrze im. Jana Kochanowskiego i co mogą opowiedzieć o tym przedstawieniu:
Pełen repertuar można zobaczyć na stronie Teatru.
Mateusz Gruchot
Fot. Teatr Opole/Michał Grocholski