“Szuja” to spektakl muzyczny, którego tematyka porusza relacje damsko – męskie.

Główna bohaterka grana przez Mirosławę Drozd-Dudę jest kobietą nowoczesną : buntowniczą, kokieteryjną i samotną. Mimo, iż pani Mirosława nie jest aktorką teatralną, lecz wokalistką estradową, wcielając się w główną rolę zachwyca widzów nie tylko niezwykłym talentem wokalnym, ale także wyśmienitą grą aktorską.

Muzyka “grana jest na żywo a nie z płyty” jak wyjawił na spotkaniu po spektaklu twórca Andrzej Czernik. Przede wszystkim dominowały polska klasyka lat 70 i 80, głównie Wioletty Willas, które trafnie wyrażały tęsknotę za ukochaną, utraconą osobą. Na scenie oprócz aktorów pojawia się skrzypek oraz pianista, którzy swą wyśmienitą grą urozmaicają występ teatralny.

Sam spektakl jest polemiką perspektyw damsko – męskich, łudząco od siebie bardzo odległych, a w rzeczywistości nawzajem się uzupełniających i potrzebujących. Piosenki wykonywane przez przedstawicielkę płci pięknej, są komentowane przez osobę wypowiadająca się w imieniu wszystkich mężczyzn. Mogłoby się wydawać, że propagowane są szowinistyczne poglądy jednak w zetknięciu z odpowiedzią strony żeńskiej nabierają one innego znaczenia, lecz pytanie brzmi jakiego? Aby móc otrzymać na nie odpowiedź należy zobaczyć “Szuję” na własne oczy.
Spektakl będzie grany ponownie w tę sobotę 12 grudnia o godzinie 18:06 w Teatrze Eko Studio.

Sylwia Gołda, Dominika Suchy