Czy anormalność może być pomocna w uwolnieniu ludzi od ponurych myśli? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w najnowszym albumie The Strokes pt. The new abnormal. Pozytywne melodie piosenek zespołu przeganiają ciemne chmury oraz wprawiają w dobry nastrój.

The Strokes jest zespołem pochodzącym z Nowego Jorku, grającym alternatywnego rocka. Band  został założony w 1998 roku, a w jego skład wchodzi obecnie pięciu członków: Julian Casablancas, Albert Hammond Jr., Nick Valensi, Fabrizio Moretti oraz Nikolai Fraiture. W trakcie swej długiej kariery zespół skomponował sześć rewelacyjnych albumów, w tym najnowszy The new abnormal, który miał swoją premierę 10 kwietnia 2020 roku. Na ten krążek fani musieli czekać aż siedem lat.

Bez wątpienia oprócz wyróżniającej się muzyki, sama okładka płyty przyciąga wzrok. Znajduje się na niej charakterystyczna sztuka legendy street artu Jean-Michel’a Basquiata nosząca nazwę Bird on money, który ma wyrażać formę abstrakcjonizmu. Co ciekawe, obraz był stworzony w hołdzie dla muzyka jazzowego Charliego Parkera.

W skład albumu wchodzi dziewięć utworów, które zabierają słuchacza w czterdziestopięciominutową podróż w świat muzyki alternatywnego rocka. W każdym utworze słuchacz może przenieść się w głąb ‘80 – czy to w tekście piosenki, czy w melodii. Oprócz gry instrumentalnej na pierwszy plan wysuwa się wokal Juliana. Pomimo wrażenia, że artysta śpiewa znudzony i tak przyciąga swoją umiejętnością zmieniania tonacji głosu.

Album bez wątpienia można zaliczyć do pozytywnie nacechowanych, choć posiada dwie piosenki, które mogą odrobinę zaskoczyć zmianą nastroju. Mowa o utworach pod tytułem At the door oraz Not the same anymore. Warto zwrócić szczególną uwagę na drugi tytuł ze względu na  symbolikę ludzkich emocji w utworze, co jest głównie ukazane za pomocą melodii. Początek jest spokojny, niczym człowiek przytłumiony monotonią. Natomiast później następuje w refrenie przebudzenie emocjonalne, jak nagły atak gniewu przy kłótni, po którym melodia zaczyna  ponownie uspokajać.

Wielką sprzecznością jest utwór  Why are Sundays so depressing. Tytuł i tekst wskazują na smutny wykon, jednakże melodia jest wesoła. Kojarzy się to z utworem Love Songs autorstwa Lukasa Grahama, który podobnie jak The Strokes przedstawił przygnębiającą sytuację w przyjemny dla ucha sposób.  Przebojami, które  zdecydowanie wprawią słuchacza w dobry nastrój są The adults are talking, Selfless oraz Brooklyn Bridge to Chorus. Bad decision podwyższa prestiż płyty ze względu na rytmikę, tekst oraz porywającą muzykę.

Album jest wart uwagi i przesłuchania. Słuchacze powinni zaaprobować nowy krążek zespołu, w którym znudzona barwa wokalu dopełnia się melodycznie z muzyką, tekstem oraz dzięki okładce, która swym abstrakcyjnym wyglądem dopełnia wzór gatunku muzycznego granego przez band – alternatywnego rocka.

Sara Rostkowska