Bawiący do łez aktor komediowy, a także charyzmatyczny i wzruszający wokalista- to chyba najlepsze słowa opisujące Pawła Domagałę, który w sobotę 27.11.2021 roku, uświetnił swoim występem charytatywną imprezę na rzecz osób bezdomnych.
Połączenie łapiącej za serce muzyki, z niezwykłą charyzmą i poczuciem humoru artysty w Auli Wyższego Seminarium Duchowego, mogło wydawać się lekko abstrakcyjne, jednak okazało się bardzo trafne i udane. Wyjątkowe wydarzenie sprawiło, że zapragnęłyśmy przeżyć je jeszcze raz.
Zanim na scenie pojawiła się gwiazda tamtejszego wieczoru wraz ze swoim zespołem, odbyły się licytacje na rzecz Hani- dziewczynki chorej na nowotwór. Dzięki dobrej woli publiczności, zostały wylicytowane koszulki z podpisami sportowców. Kilka minut po 19, doczekaliśmy się rozpoczęcia koncertu, a tym samym na scenie rozbrzmiało entuzjastyczne Wracaj. Następną piosenką był utwór Żmijowisko, promujący serial o tym samym tytule, w którym to Paweł Domagała zagrał główną rolę.
Zapowiadając piosenkę Synku mój artysta zdradził nam, że jest ona jedną z jego ulubionych, a także zażartował ze słów swojej mamy, która określiła ten utwór „szlagierem więziennym”.
W pewnym momencie na scenie pojawiły się przyciągające wzrok magiczne oświetlenie, które zwiastowały balladę pt.: Milcz, która jednocześnie promuje nadchodzący film Na chwilę, na zawsze z udziałem Domagały. Oczywiście nie obyło się bez Szczęścia, które ogarnęło wszystkich zebranych w Auli.
Wystarczyło chwilę poczekać, by usłyszeć świetne wykonanie hitu Wystarczę ja . Wielkim zaskoczeniem była piosenka Człowiek, który był czwartkiem, rzadko grana przez wokalistę na koncertach, jednak jak sam podkreślił wykonał ją specjalnie dla opolskiej publiczności. Pojawił się także jeden z najnowszych singli pt. Łe łe.
Usłyszałyśmy, także te mniej znane, co nie znaczy gorsze piosenki, takie jak Obietnica czy Najgrubszy anioł stróż. Ta druga wzruszyła nas do tego stopnia, że nie byłyśmy w stanie powstrzymać łez. Numer zadedykowany zmarłemu najlepszemu przyjacielowi Pawła, wykonany z akompaniamentem fenomenalnego skrzypka poruszył nawet największych twardzieli, a możliwość usłyszenia tego arcydzieła skłoniło nas do wielu refleksji i przemyśleń.
Zebrane na koncercie audytorium dostąpiło zaszczytu odsłuchania przedpremierowo singla Dzieci u dziadków, okraszonego puentą o Psim Patrolu i Śwince Peppie, które to bajki Paweł ogląda ze swoimi pociechami.
Ponadto na koncercie pojawiła się piękna, a zarazem skoczna ballada Moje , przy której jednocześnie miałyśmy ochotę się rozpłynąć, jak i poderwać do tańca.
Końcówka owocowała w najbardziej znane i lubiane single, takie jak Popatrz na mnie, Jestem tego wart czy oczywiście hit wszechczasów Weź nie pytaj. Nie obyło się również bez bisu, podczas którego usłyszeliśmy piękną kolędę autorstwa samego Domagały pt. 25 grudnia.
Przez cały koncert Paweł miał świetny kontakt z publicznością, opowiadał żarty i często się śmiał. Jak sam podkreślił oba zawody, które wykonuje dają mu niezwykłą pasję, jednak to właśnie dzięki muzyce może przekazać publiczności cząstkę siebie.
W rozmowie przed koncertem opowiedział nam wiele ciekawych informacji o sobie, w tym o planach na nadchodzącą przyszłość, a także zdradził z czym kojarzy mu się hit zespołu T. Love Chłopaki nie płaczą.
Jeżeli jeszcze ktoś z Was zastanawia się, czy wybrać się na koncert Pawła Domagały to polecamy z całego serca. Jest to z pewnością niezwykłe wydarzenie, na które musicie zabrać ze sobą chusteczki, ponieważ będziecie na zmianę płakać- raz ze wzruszenia przez cudowne ballady, innym razem z żartów artysty, wypowiadanych w przerwach między piosenkami.
Agnieszka Biernacka, Julia Wenzel
Fot.: Julia Wenzel