Tego grudniowego wieczoru, niebo było raczej zachmurzone, a temperatura względnie niska. Koncert miał rozpocząć się o godzinie 20.00. Zziębnięci ludzie szybko wypełnili salę, by ogrzać się w cieple bliskości swoich ciał. Pierwsze rzędy zajęły pary. Z każdą minutą miejsca było coraz mniej, i jak po chwili się okazało, drugie i trzecie rzędy również zajmowali zakochani stojąc w swoich objęciach. Pomyślałem wówczas, że Kasia Sochacka swoją muzyką ewidentnie zbliża do siebie ludzi, przez co wśród pozornie obcego tłumu, wytworzyło się pewnego rodzaju poczucie wspólnoty. To było bardzo intymne, muzyczne doświadczenie.
Piątkowe wydarzenie było częścią trasy koncertowej promującej najnowszy album Kaśki Sochackiej, pod tytułem Ciche dni. Podczas występu publiczność miała szansę usłyszeć takie hity jak Wiśnia, Ciche dni czy Boję się o ciebie. Do prezentowanego repertuaru, jakiś czas temu, dołączyły utwory takie jak Spaleni słońcem czy Niebo było różowe, pochodzące z niedawno wydanej Ep-ki – Ministory.
Oprawa całego wydarzenia idealnie pasowała do prezentowanej treści oraz podkreślała jej romantyczny charakter. Sceniczne lampy będące częścią dekoracji pozostawiały klimatyczny półmrok, który w połączeniu z niepowtarzalnym wokalem Kasi Sochackiej i dźwiękami instrumentalnej aranżacji, utworzyły naprawdę wyjątkowy klimat muzycznego wieczoru.
Wydaje mi się, że jeszcze nigdy, będąc na koncercie w Sali Kameralnej Narodowego Centrum Polskiej Piosenki, nie słyszałem żeby publika znała teksty praktycznie wszystkich utworów śpiewanych przez wykonawczynię. Prawdziwie wzruszającym dla mnie momentem był jeden z pierwszych wykonów tego wieczoru. Publiczność zareagowała gromkim okrzykiem, pełnym entuzjazmu, kiedy tylko wybrzmiały pierwsze dźwięki tego utworu, Tekst piosenki pod tytułem Spędź ze mną trochę czasu jeszcze, w jednym momencie wybrzmiał z gardeł dziesiątek osób. Młoda kompozytorka również nie kryła wzruszeń i wyznała, że z pewnością na długo zapamięta te wspólnie spędzone godziny.
Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o Kasi Sochackiej, to zapraszam do odsłuchania krótkiego wywiadu, jaki miałem przyjemność przeprowadzić z tą wyjątkową artystką.
Dawid Tyszkowski
Fot.: Bartek Kopiniak