Muzyk, gitarzysta, producent – właśnie tak został zapowiedziany Frank Leen przed swoim koncertem podczas tegorocznych Piastonaliów. Artysta wszedł na scenę Uniwersytetu Opolskiego, zaraz po występie zespołu KIN CAT.
Frank Leen to młody artysta, który zadebiutował w 2022 roku. Niedługo później wydał swój pierwszy album pod tytułem Miłość w czasach, który przyczynił się on do pierwszego dużego sukcesu muzycznego. Ponadto został wyróżniony nominacją do nagrody Fryderyka w dwóch kategoriach: „debiut fonograficzny roku” oraz „producent / producentka / zespół producencki roku”.
Koncert zaczął się od mocnego elektronicznego wstępu. Z głośników usłyszeliśmy słowa ,,Welcome to our show! Thank You for coming!” – spojrzenia publiczności skierowały się na scenę, na której po chwili pojawił się Frank Leen i DJ Julian Kominiak Karbid. Bez zbędnego przedłużania artysta rozpoczął swój koncert od utworów Niebo i Miłość w czasach.
Następny utwór Sam – jak skomentował artysta – powstał kiedy miał trudniejszy czas. Nauczył się wtedy być sam i kochać siebie. Artysta przez cały koncert nawiązywał kontakt z publicznością. Zachęcał do skakania, bujania się i robienia hałasu. Mimo że pod sceną na początku nie było tłumu, to w dalszej odległości znajdowało się wiele osób, które uważnie obserwowały koncert.
Frank Leen mówił także do nich oraz angażował ich w występ. Artysta swobodnie poruszał się po scenie, tańczył i świetnie się bawił. Następna piosenka Vespa zawierała fragmenty zarówno w języku polskim, jak i francuskim. Wokalista zaskoczył publiczność, śpiewając również niektóre wersy należące do francuskiego kolegi.
Na koncercie wybrzmiały również piosenki takie jak Most, Zawsze chciałem być, Za dobrze by zapomnieć oraz Złudzenie. Ta ostatnia była ,,smutną piosenką” według artysty, a także ostatnią spokojniejszą podczas tego występu. Potem bawiliśmy się do rytmu piosenek Może to niespełniony sen?, Déjà vu, Przy Tobie to…
Niezapomnianym momentem koncertu była piosenka Daję Ci słowo. Podczas tego wykonu pod samą scenę podeszła mała dziewczynka. Swoim tańcem i zabawą szybko przykuła uwagę artysty. Frank Leen zszedł ze sceny i stanął naprzeciwko dziewczynki, żeby wspólnie z nią zatańczyć. Po piosence powiedział ,,Super jesteś, dzięki za wspólny taniec”. Zapytał też o imię i wiek nowej fanki – była to 3-letnia Blanka, dla której później tłum zrobił hałas na prośbę artysty.
Powoli koncert zbliżał się ku końcowi, usłyszeliśmy jeszcze utwory Późne lato, Kolor, a ostatnią piosenką wykonaną na scenie był Widok. Przez cały wieczór Frank Leen dziękował, że może grać dla opolskich studentów. Wspólny czas podsumował słowami: „Miałem piękny widok na Was”. Zwieńczeniem występu było wspólne zdjęcie z publicznością, której w trakcie koncertu znacznie przybyło.
Alicja Skoczylas
Fot.: Adam Dubiński